Wczoraj i dzisiaj odbywałam szkolenie do grupy inwentaryzacyjnej, no i udało się, dostałam pracę :)
Były to dla mnie bardzo męczące dni, dojazd do poznania, szkolenie kolejne 30 km do domu, no ale już koniec :)
Podczas weekendu kończyłam wszystkie zaczęte moje prace, między innymi
kurkę na szydełku,
A wzór na tę uroczą kokoszkę znajdziecie tutaj !!!
Koszyczek, który nie ukrywając miałam nadzieję, że będzie większy, nie taki płytki, no ale jest
A to wzór znaleziony w internecie
No i uszyta kurka z materiału
To tyle z robótek.
Jeżeli chodzi o mnie to było nie za ciekawie, ponieważ od czwartku zmagałam się z pewną wysypką, lekarze sami nie wiedzieli od czego to jest, tak więc do dzisiaj nie wiem co mi było. Dostałam antybiotyk, tabletki na uczulenie, wapno i pudrokrem do smarowania dodatkowo wapno i vit. C.
Wyszło na to, że pokrzywka, ale skąd jak i z czym to się je to nie wiadomo.
Dzieciaki, a dzieciaki jak to dzieciaki, bawią się skaczą wygłupiają no i karmią się, a raczej Filipek karmi Maksymiliana, w ogóle ostatnio zauważam dominującą rolę Starszego brata, aczkolwiek jestem wręcz przekonana, że za rok czy za dwa sytuacja zmieni się o 180 stopni. Maks jeszcze nie mówi jak idzie to się chwieje jeszcze, ale twardo idzie dalej, gdy kłócą się o zabawkę to nawet potrafi ugryźć Filipka jak już sobie nie może poradzić.
Nie mogę narzekać, bo ogólnie rzecz ujmując mam grzeczne dzieci, a to, że mocno związani z mamą, a Maks już całkowicie nawet jest mym kompanem w łazience, bo przecież mogę uciec przez malutkie okno.
Fotka podczas zabawy:
Podczas karmienia:
I konik Filipa masa solna :)
Świetne te Twoje cuda, mówię o szydełkowaniu i Twoich chłopcach :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :) I zachęcam :)
OdpowiedzUsuńSuper! Jejku a mnie tak brakuje czasu na wszystko co chciałabym robić! :-(
OdpowiedzUsuńCzuję zbliżające się święta. Wiesz, że mamy identyczny koc w domu? :D
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam tych, którzy potrafią wydziergać takie cuda na szydełku. Jak dotąd ja nie posiadłam nawet umiejętności odczytywania schematów. A kurka uszyta super, a na tym akurat sie znam. :)
OdpowiedzUsuń23 yr old Technical Writer Aarika Worthy, hailing from Vanier enjoys watching movies like Eve of Destruction and Magic. Took a trip to Carioca Landscapes between the Mountain and the Sea and drives a Ferrari 400 Superamerica. swietny post do poczytania
OdpowiedzUsuń