niedziela, 24 marca 2013

Kończymy kończymy :)


Po długiej nieobecności i niemocy twórczej postanowiłam coś dodać do bloga. Otóż kończę robić mój stroik wielkanocny:) Praca była żmudna i długa, ponieważ robiłam wieczorami gdy dzieci spały. Niby rytuał spania zaczynamy o 20 mianowicie kompanie Maksa później Filipa szykowanie butelek z papu usypianie no i mamy godzinę 22... Kiedy ja też już ledwo co na oczy widzę :) Ale prawie skończyłam.






Zostaje mi tylko położenie do środka podstawki z rzeżuchą, baranka i kurczaczka :) A teraz korzystając z pięknej pogody idziemy na spacer a po spacerze do babci na kawusię:)

Życzę udanej niedzieli :)

Pomysł na koszyczek zaczerpnęłam stąd



2 komentarze:

  1. wow, świetny ten koszyk :) tak świątecznie się już tu zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że podobnie jak ja inspirujesz się pracami Ani. Jeszcze nie robiłam tego stroika, ale kiedyś się skuszę bo fajnie wygląda. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń