sobota, 23 listopada 2013

Czwarty dzień

 Kolejny raz siedziałam z Filipem przy nocniku... to już czwarty dzień kiedy Filo nie nie może się wykupkać. Tracę siły, siedzę przy nim i ryczę, bo nie mogę patrzeć jak moje dziecko się męczy.
 Masaże pomagają, środki które mają regulować wypróżnianie teoretycznie też, bo widzę, że go ruszają ale Filip tak dobrze potrafi wstrzymać, że nie zrobi nic, a podejść chyba z 20 w ciągu dnia.
Nie wiem już sama co mam robić, tłumaczymy z małżonkiem, prosimy, aby zrobił za pierwszym razem, a nie wstrzymywał, i później są tego takie skutki. Boli, i będzie boleć póki nie zacznie regularnie się wypróżniać, ale jak to wytłumaczyć trzy letniemu dziecku.
Bierzemy już go na wszystkie sposoby, ściśle trzymając się wskazówek naszego psychologa, ale dobrze wiemy, że na efekty trzeba jeszcze poczekać, zresztą nikt tego nie ukrywał przed nami. Pani Magda na pierwszym spotkaniu zaznaczyła, że to będzie długotrwały proces i czy chcemy się tego podjąć chociażby ze względu na kwestie finansową, zgodziliśmy się no bo co mieliśmy innego zrobić, rodzice nasi nam pomogą z jednej i z drugiej strony, za co bardzo jesteśmy im wdzięczni, bo z jednej pensji kiepsko by było...

Następna wizyta dopiero w przyszłym tygodniu, a do tego czasu dużo zabaw z ciasto modeliną  i masą solną, codzienne masaże, rozwijanie wyobraźni Filipka, a i Mamy pamiętajcie, aby utrzymywać kontakt wzrokowy ze swoimi pociechami, bo to bardzo ważne podczas rozwoju dziecka i później ułatwia kontakt z rówieśnikami.

Ciężka noc przed nami, więc idę lulu dobranoc :)

5 komentarzy:

  1. Jejku, nawet nie przypuszczałam, że istnieje coś takiego jak zaparcia nawykowe i to tym bardziej u takich małych dzieci...Życzymy Filipkowi przełamania tej ...yyy bariery, a Tobie wreszcie wytchnienia! Miłego dnia, chociaż tu coś bardzo ciemno i pochmurno... ;)

    http://majerankowo.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chcesz to napisz do mnie maila, albo na skypie (drumcajs8) powiem Ci jak poradziliśmy sobie z moją siostrą - męczyliśmy się z identycznym problemem chyba pol roku, ale w koncu się udało.
    pozdrawiam i trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje dzieci są już dorosłe, nigdy nie miałam takich problemów więc nie mam żadnych dobrych rad ale ostatnio przypadkiem trafiłam na bloga, na którym znajdziesz kreatywne zabawy dla dzieci w różnym wieku. Może się przyda... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam ale zapomniałm wkleić linka do strony... http://dziecieceinspiracje.blogspot.ie/

    OdpowiedzUsuń